Minister Joanna Kluzik Rostkowska zapewnia w rozmowie z IAR , że nie będzie problemu ze zorganizowaniem edukacji dzieci i przygotowaniem szkół na ich przyjęcie. Jak zaznacza - na razie nie wiadomo, jaka to będzie liczba uczniów. Natomiast zanim dzieci dotrą do Polski będzie znana ich liczba, w jakim są wieku i jakiego wsparcia potrzebują - powiedziała minister edukacji. Joanna Kluzik Rostkowska wyjaśnia, że rozumie obawy nauczycieli, którzy oczekują systemowego przygotowania do pracy z dziećmi cudzoziemskimi. Dlatego resort opracowuje strategię wsparcia tych szkół, do których w przyszłości trafią dzieci uchodźców. Z rozeznania MEN wynika, że dzieci imigrantów - zanim trafią do szkół - powinny przez pewien czas uczyć się polskiego, a dopiero potem uczestniczyć w lekcjach prowadzonych w tym języku. - To oznacza konieczność zapewnienia im specjalistów nauczających języka polskiego, zapewnienia na to środków i czasu na naukę - tłumaczy szefowa MEN. Jak podkreśla Joanna Kluzik Rostkowska - szkoły i samorządy nie powinny spodziewać się masowego napływu cudzoziemskich uczniów, mogą natomiast oczekiwać wsparcia resortu edukacji. Joanna Kluzik Rostkowska podkreśla, że obecnie w polskim systemie edukacji jest około 10 tysięcy uczniów cudzoziemskich i nie sprawiają żadnych nadzwyczajnych problemów edukacyjnych i społecznych. W ocenie szefowej MEN można wnioskować, że również w przyszłym roku z dziećmi uchodźców szkolnictwo w Polsce sobie poradzi.