Jak poinformowała firma Altos Hornos de Mexico (AHMSA),do której należy kopalnia, górnicy zginęli w rezultacie zapalenia się i wybuchu dużej ilości metanu oraz spowodowanego przez ten wybuch osunięcia się ok. 100 ton węgla. Z kopalni ewakuowano po wybuchu łącznie 300 osób. W ubiegłym tygodniu w wybuchu w małej kopalni na północy Meksyku zginęło siedmiu górników. Był to najpoważniejszy wypadek w małych meksykańskich kopalniach, gdzie przepisy bezpieczeństwa nie zawsze są przestrzegane. Od ponad stu lat ludzie na terenie graniczącego z USA stanu Coahuila wydobywają węgiel z "pozitas", małych, w większości niezabezpieczonych szybów. W roku 2006 wybuch metanu w znacznie większej kopalni Piedras Negras zabił 65 górników.