USGS początkowo określił siłę wstrząsów na 6,8 st., później obniżył ją do 6,5 st. Wstrząsy były odczuwalne w stolicy kraju - mieście Meksyk odległym od epicentrum o ponad 180 km. W metropolii zakołysały się wysokie budynki. Ludzie wybiegali z domów i gromadzili się na ulicach. Na krótko ewakuowano z klientów centra handlowe. Wstrząsy trwały wyjątkowo długo. "Było bardzo silne. Wszystkie służby ratunkowe postawiono w stan pogotowia" - poinformował burmistrz miasta Meksyk Marcelo Ebrard. Dodał, że część miasta została pozbawiona energii elektrycznej. Miasto Meksyk położone jest częściowo na wyschniętym dnie jeziora, które jest niestabilne i ma tendencje do wzmacniania wstrząsów tektonicznych. Według USGS, epicentrum trzęsienia znajdowało się w odległości ok. 126 km na północ od znanego kurortu Acapulco, w rejonie miejscowości Teloloapan na głębokości ok. 60 km. W Acapulco turyści opuszczali w popłochu hotele i sklepy, w których towary spadały z półek. Kilka dróg zostało zablokowanych przez głazy i lawiny ziemne wywołane przez wstrząsy. Nie wystąpiło zagrożenie falami tsunami.