By zachęcić młodych do rozwoju, meksykański rząd organizuje m.in. bezpłatne konsultacje obywatelskie z psychologami i doradcami zawodowymi. Mają one zachęcić młodych do tego, by zdecydowali, jakie są ich życiowe cele, potrafili określić aspiracje zawodowe oraz zrozumieli znaczenie pracy dla przyszłych pokoleń. Specjaliści z OECD oceniają, że źródłami problemu jest brak chęci inwestowania w młodych. Zarówno w szkole, jak i w pracy nie są dostatecznie doceniani i zachęcani do rozwoju, co kończy się w wielu przypadkach osobistymi tragediami, m.in. współpracą z kartelami narkotykowymi. Według oficjalnych statystyk, na każdych ośmiu uczniów z Meksyku zaledwie dwóch kończy studia na wyższej uczelni. Jak podaje Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Meksyk, zajmuje trzecie miejsce na niechlubnej liście krajów, w których młodzi nie zajmują się niczym.. Problem pokolenia ninis, czyli "ani ani" dotyczy również Turcji i Izraela, które mają jeszcze większy odsetek młodych bez pomysłu na życie.