Lokalne telewizje podają różne bilanse zabitych - od 30 do 50. Ratownicy ewakuowali rannych, wielu z nich z oparzeniami. Zamieszki, które wybuchły krótko po północy, zostały opanowane mniej więcej w ciągu dwóch godzin - podało meksykańskie MSW. Słychać było krzyki i odgłosy eksplozji; pojawiła się chmura czarnego dymu powstałego zapewne w wyniku podpalenia materaców. Według miejscowych dzienników "Milenio" i "Reforma" zamieszki wybuchły podczas próby ucieczki. Przed więzieniem zebrały się rodziny osadzonych. Ludzie próbowali sforsować bramy więzienne, żądający wpuszczenia na teren zakładu. Do zamieszek w więzieniu doszło w przeddzień wizyty w Meksyku papieża Franciszka, który ma odwiedzić zakład karny w Ciudad Juarez, przy granicy z USA.