Do masakry doszło w mieście Salvador Escalante, w stanie Michoacan. Według rzecznika prokuratury Carlosa Arriety goście weselni właśnie mieli jeść tort, gdy dwaj uzbrojeni mężczyźni weszli na przyjęcie i zaczęli strzelać. Jedna osoba zginęła na miejscu, kolejna zmarła w drodze do szpitala. Co więcej, sprawcy zatrzymali drugą karetkę pogotowia i dokonali egzekucji jadących nią osób. Ostrzelali też posterunek miejscowej policji. Zrozpaczeni mieszkańcy miasta pojawili się później przed domem komendanta policji, chcąc go zlinczować. Interweniowały służby i wojsko. Trwa wyjaśnianie sprawy.