Do katastrofy w kopalni znajdującej się w niewielkiej osadzie Muzquiz doszło najprawdopodobniej w rezultacie rozmycia ścian chodnika przez wodę. Trwają próby dotarcia do odciętych od świata górników. Wypompowywana jest woda z zalanych szybów. Wiele wypadków i ofiar Kopalnia eksploatuje niewielkie pokłady węgla znajdujące się na znacznej głębokości, co powoduje, że praca jest wyjątkowo niebezpieczna. W graniczącym z amerykańskim Teksasem stanie Coahuila doszło już do kilku groźnych wypadków w kopalniach. Do najtragiczniejszej katastrofy doszło w lutym 2006 r. kiedy w wyniku eksplozji metanu w kopalni, w miejscowości Sabinas zginęło 65 górników. Ratownikom udało się odnaleźć zwłoki tylko dwóch z nich.