Meksyk: Katastrofa w kopalni węgla. Górnicy uwięzieni pod ziemią
Zawalenie się chodnika w niewielkiej kopalni węgla w stanie Coahuila (północny Meksyk) doprowadziło do uwięzienia pod ziemią siedmiu górników. Trwa akcja ratunkowa - poinformowały w piątek lokalne władze.
Do katastrofy w kopalni znajdującej się w niewielkiej osadzie Muzquiz doszło najprawdopodobniej w rezultacie rozmycia ścian chodnika przez wodę.
Trwają próby dotarcia do odciętych od świata górników. Wypompowywana jest woda z zalanych szybów.
Kopalnia eksploatuje niewielkie pokłady węgla znajdujące się na znacznej głębokości, co powoduje, że praca jest wyjątkowo niebezpieczna.
W graniczącym z amerykańskim Teksasem stanie Coahuila doszło już do kilku groźnych wypadków w kopalniach.
Do najtragiczniejszej katastrofy doszło w lutym 2006 r. kiedy w wyniku eksplozji metanu w kopalni, w miejscowości Sabinas zginęło 65 górników. Ratownikom udało się odnaleźć zwłoki tylko dwóch z nich.