Guzman stoi na czele kartelu Sinaloa, uważanego za najpotężniejszą organizację przestępczą na zachodniej półkuli. Kartel kontroluje przemyt większości narkotyków do USA i szacuje się, że ma powiązania w 50 krajach. "El Chapo" na początku lat 90. wpadł już w ręce policji i trafił za kratki. Jednak w 2001 roku uciekł z więzienia, ukryty w koszu na pranie. Stany Zjednoczone, które wspierają meksykański rząd w wojnie z gangami narkotykowymi, wyznaczyły nagrodę wysokości pięciu milionów dolarów za informację, która przyczyniłaby się do aresztowania narkotykowego barona.