Nie wiadomo jeszcze ani jak doszło do eksplozji, ani jakich środków wybuchowych użyto. Ranna została co najmniej jedna osoba. Meksykański dziennik "Reforma" poinformował, że w Reynosa doszło do trzeciego wybuchu, ale informacji tej nie potwierdziły lokalne władze. Do instytutu medycyny sądowej w Reynosa przewieziono ciała nielegalnych emigrantów zabitych na rancho Tuesday w pobliżu San Fernando. Zwłoki odnalazło w środę wojsko, po starciu z przestępcami, w którym zginęły 4 osoby, w tym żołnierz. Ciała ofiar z zawiązanymi oczami odkryto przeszukując farmę. Wśród zabitych było 14 kobiet. Skonfiskowano około 20 sztuk broni palnej, ok. 6 tys. naboi różnego kalibru i 4 samochody, w tym jeden z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi resortu obrony. Za mordem 72 nielegalnych emigrantów stoi najprawdopodobniej gang narkotykowy Zetas. Śledztwo w sprawie tej masakry przejęły władze federalne.