Przypadek meksykańskiej dziewczynki został opisany w medycznym piśmie Journal of Pediatric Surgery Case Reports oraz na stronie sciencedirect.com. Jak zauważyli autorzy artykułu, do 2017 r. zidentyfikowano tylko 195 przypadków obecności ogonów u ludzi. Dziewczynka przyszła na świat w terminie, przez cesarskie cięcie w wiejskim szpitalu w północno-wschodnim Meksyku. W pierwszej minucie po urodzeniu uzyskała osiem, a w piątej minucie dziewięć punktów w skali Apgar. Urodziła się z ogonem. Seria badań Lekarze zwracają uwagę, że jej matka podczas ciąży nie była narażona na promieniowanie, niekorzystne warunki lub infekcje. Podkreślono także, że jej rodzicami była niespokrewniona latynoska, zdrowa para w wieku dwudziestu kilku lat. Dziewczynka miała też zdrowych starszych braci. Po narodzinach, podczas badania noworodka, lekarze zauważyli wyrostek skórny w okolicy krzyżowej kręgosłupa. Struktura przypominająca ogon miała 5,7 cm długości i średnicę od 3 do 5 mm. Lekarze wykonali prześwietlenie odcinka lędźwiowo-krzyżowego, które nie wykazało żadnych anomalii w budowie wyrostka. Nie było w nim też struktury kości. Dodatkowe badania potwierdziły, że nie wpływał on ani na zdrowie ani samopoczucie dziewczynki. Dziewczynka z ogonem. Lekarze szukają przyczyny Dziecko zostało wypisane do domu. Po ok. dwóch miesiącach wykonano kolejne badania. W tym czasie ogon urósł o ok. 0,8 cm. Zdecydowano o jego usunięciu, a ubytek zrekonstruowano metodą Limberga. Wyrostek przekazano do badań. Dziewczynka wróciła do domu, a jej rodzice nie zgłosili żadnych powikłań po zabiegu. Lekarze nie wiedzą, dlaczego dziecko urodziło się z ogonem. Zwracają uwagę, że w tym przypadku nie było to związane z dysrafizmem kręgosłupa, historią przedporodową ani rodzinną dziewczynki.