Prokurator generalny stanu Hidalgo Jose Rodriguez poinformował, że dziewczynka zmarła z powodu asfiksji (zamartwicy). Dziewczynka przyszła na świat jako wcześniak w poniedziałek. Lekarz, który był przy porodzie uznał, że nie daje ona oznak życia. Jednak - jak podał Rodriguez - podczas czuwania nad ciałem dziecka rodzice usłyszeli dziwny hałas dobiegający z wnętrza trumienki. Kiedy ją otworzyli okazało się, że jego źródłem jest ich płaczącą córka. W czwartek - podczas pierwszej konferencji prasowej - prokurator generalny mówił, że noworodek jest w stabilnym stanie. Dzień później jednak Rodriguez poinformował, że dziewczynka zmarła w czwartek w nocy. W sprawie pierwszego lekarza, który tuż po porodzie uznał dziecko za martwe, toczy się już śledztwo.