W wypadku, który się wydarzył w godzinach porannych na północy stanu leżacego nad Zatoką Meksykańską, zginęło czworo nieletnich. Według wstępnych danych do zderzenia doszło, gdy od samochodu ciężarowego odczepiła się przyczepa. Większość ofiar to, jak piszą media, robotnicy, którzy jechali do prac polowych do sąsiedniego stanu Coahuila. Nie wiadomo, ile osób jechało pojazdami, ani ile dokładnie zostało rannych. Lokalne media piszą o co najmniej 20 rannych. Prezydent Felipe Calderon wyraził głęboki żal z powodu kolizji i przekazał kondolencje rodzinom tych, którzy zginęli w tym, jak to określił, "straszliwym wypadku".