Do tragedii doszło w pobliżu miejscowości Motozintla w meksykańskim stanie Chiapas, niedaleko granicy z Gwatemalą. Autobus zjechał z drogi biegnącej zboczem góry i spadł do głębokiego na około 90 metrów, zalesionego wąwozu. Pasażerowie to członkowie Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, którzy wracali do domu z rekolekcji na wybrzeżu Pacyfiku. Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto na Twitterze złożył kondolencje rodzinom ofiar.