Al Sumaria przytacza w czwartek wypowiedź irackiego wiceministra spraw wewnętrznych Adnana al-Asadiego, którego zdaniem komórka Państwa Islamskiego miałaby liczyć ponad 200 osób."Media robią dużo szumu wokół domniemanych uśpionych komórek terrorystycznych, ale Państwo Islamskie nie wykazało się jak dotąd zdolnością do przeprowadzania operacji w państwach Zachodu" - komentuje Stratfor. Najprawdopodobniej Państwo Islamskie może jedynie zachęcać radykalnie usposobionych muzułmanów do przeprowadzania ataków na niewielką skalę, najczęściej organizowanych przez "samotne wilki", czyli osoby działające na własną rękę - kontynuuje Stratfor. Informacji o istnieniu tajnej komórki nie podały agencje prasowe. Z Francji na wojnę w Iraku i Syrii wyjeżdża najwięcej radykalnych dżihadystów. Francuski wywiad obawia się, że mogą oni - po przejściu szkoleń i zahartowaniu w walce - importować terroryzm do Francji. 22 września Państwo Islamskie wezwało do zabijania Amerykanów i Francuzów. Rzecznik organizacji Abu Mohammed al-Adnani powiedział: "Jeśli możecie zabić niewiernego, który jest Amerykaninem lub Europejczykiem, a zwłaszcza brudnym i złym Francuzem (...), to zdajcie się na Allaha i zabijajcie ich w dowolny sposób!".