"Tusk ostrzega w sprawie przyszłości Polski w UE" - tytułuje swój materiał wydawany w belgijskiej stolicy tygodnik "Politico". "Polski rząd przygotowuje się do sporu z UE" - wybija "EUobserver". "Tusk potępia polskie polowanie na czarownice" - pisze z kolei "EurActiv". Przyszłość Polski w UE Wszystkie trzy tytuły w relacjach dotyczących przesłuchania szefa Rady Europejskiej w Warszawie koncentrują się na jego słowach dotyczących przyszłości naszego kraju w UE. "Przyszłość europejska Polski staje dziś pod znakiem zapytania" - ocenił były premier podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami w Warszawie. "Politico" pisząc o tej wypowiedzi podkreśliło, że komentarze Tuska były szorstkie względem rządu w Warszawie. Serwis przytaczając uwagi Tuska przypomina, że Polska jest w sporze w kilku sprawach z Brukselą, w tym w sprawie dotyczącej Puszczy Białowieskiej. "EUobserver", który ujął temat w bardzo podobny sposób pisze, że wzywanie Tuska do prokuratury jest "postrzegane szeroko jako próba jego zdyskredytowania przez PiS". "Ale Tusk podkreślił fakt, że PiS zignorował nakaz sądu UE, aby zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej" - pisze autor tekstu. Przypomniano w nim też, że PiS "przygotowuje się do wysunięcia roszczeń wobec Niemiec" dotyczących szkód z czasów II wojny światowej. "EUobserver" jest zdania, że "otworzyłoby to nowy front sporu z establishmentem unijnym". Opisując wątek dotyczący katastrofy smoleńskiej i konfliktu pomiędzy PO i PiS zarówno "EUobserver", jak i "EurActiv" przypominają słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, gdy mówił do posłów opozycji: "boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata; zamordowaliście go, jesteście kanaliami". Komentarze europosłów Były europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski ocenił na Twitterze linkując artykuł "EUobserver", że przewodniczący Rady Europejskiej wkracza do polityki kraju członkowskiego jako lider opozycji, nadużywa i naraża na szwank powagę urzędu. Europoseł Zdzisław Krasnodębski (PiS) odnosząc się do tego samego materiału napisał na Twitterze: "Zwróćcie uwagę, że Roman Giertych, pełnomocnik Tuska, to ten sam Giertych, który był głównym 'faszystą' w Polsce w latach 2005-2007". Zdaniem eurodeputowanej PO Róży Thun zarzuty o wkraczanie do polityki krajowej są chybione. "Do polityki krajowej Tuska wciąga prokuratura, bo gdyby go nie ściągała do Warszawy pod absurdalnym pretekstem, to nie byłoby tej sprawy" - powiedziała PAP Thun. Na uwagę, że Tusk nie ograniczył się w swoich wypowiedziach do tematu przesłuchania, tylko mówił kwestiach sporu Polski z UE odparła, że zważywszy na sytuację odnoszącą się do naszego kraju, jego wypowiedzi są "oszczędne". Donald Tusk zeznawał w czwartek w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w charakterze świadka w śledztwie dot. nieprawidłowości przy sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Z Brukseli Krzysztof Strzępka