Kancelaria przewodniczącego Michaela Martina nie skomentowała na razie tych doniesień. Według agencji Reutera, dymisja Martina pogłębi kryzys w brytyjskiej polityce. Brytyjska policja i prokuratura poinformowały w piątek, że tworzą wspólną komisję, która zbada, czy należy rozpocząć dochodzenie w sprawach związanych z podejrzeniami o nadużywanie przez posłów systemu refundacji wydatków. W piątek ustąpił ze stanowiska podsekretarz stanu w brytyjskim resorcie sprawiedliwości, poseł Shahid Malik, w związku z podejrzeniem, że nadużył uregulowań, umożliwiających posłom utrzymywanie dwóch rezydencji - w Londynie i w swoim okręgu wyborczym. Malikowi zwracano przez trzy lata maksymalną możliwą sumę za utrzymanie w Londynie drugiej rezydencji. Za główną rezydencję w północnej Anglii płacił natomiast niecałe 100 funtów szterlingów tygodniowo - znacznie poniżej stawek rynkowych. W ramach dodatku mieszkaniowego na drugą rezydencję deputowani do Izby Gmin mogą ubiegać się m.in. o zwrot odsetek od kredytu hipotecznego, lokalnego podatku samorządowego, nakładów na wyposażenie wnętrz itd. - do sumy ponad 23 tys. funtów rocznie.