Plany zakładały, że konwój przekroczy granicę w regionie Charkowa, okazuje się jednak, że zmienił on kierunek i podąża w stronę Ługańska. Początkowo ustalono, że ładunek z konwoju ma trafić na przejście graniczne Szebiekino-Pletniowka, a tam zostać przeładowany do wozów Czerwonego Krzyża. Na linii Rosja i Ukraina nie osiągnięto jednak porozumienia w tej kwestii.Wcześniej szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow napisał na swoim Facebooku, że konwój nie zostanie wpuszczony na teren Charkowa. Być może to z tego wynika decyzja o zmianie kierunku podróży. Liczący 280 pomalowanych na biało pojazdów ciężarowych konwój z pomocą humanitarną Rosji dla wschodniej Ukrainy w środę rano wyjechał z Woroneża do Biełgorodu.