Celem terrorystów ma być wymuszenie wycofania żołnierzy niemieckich z Afganistanu; kontyngent Bundeswehry w ramach międzynarodowych sił ISAF liczy maksymalnie 4.500 żołnierzy. Najbardziej narażone na zamachy i porwania są niemieckie firmy działające w Algierii oraz obywatele Niemiec przebywający w krajach północnej Afryki. Według "Spiegla" Federalny Urząd Ochrony Konstytucji oraz Federalny Urząd Kryminalny (BKA) ostrzegają również, że zamach może nastąpić na terenie Niemiec. BKA przekazało władzom wszystkich krajów związkowych uaktualniony raport z oceną zagrożenie. "Bild am Sonntag" informuje z kolei, że trwa kontrola standardów bezpieczeństwa w środkach transportu publicznego. Obawy niemieckich władz wynikają m.in. z informacji od rządu USA, według którego przywódcy Al-Kaidy na pograniczu afgańsko- pakistańskim podjęli decyzję o przygotowaniach do zamachów przeciwko celom niemieckim.