Do incydentu doszło pod koniec lutego na promie płynącym z miasta Merak na indonezyjskiej wyspie Jawa do portu Bakauheni w prowincji Lampung na Sumatrze. Na nagraniu z monitoringu, które pojawiło się w mediach społecznościowych widać, jak para podchodzi do miejsc siedzących na pokładzie statku. W pewnym momencie mąż zdejmuje żonie torbę z ramienia i podnosi kobietę. Mąż wyrzucił żonę. Natychmiastowa reakcja świadków To, co początkowo wydaje się romantycznym gestem szybko nabiera dramatycznego przebiegu. Mężczyzna zaczyna iść w stronę barierek na statku, a jego partnerka próbuje wyrwać się z uścisku. Ostatecznie mąż wyrzuca żonę za burtę. Na zdarzenie reagują świadkowie - widać, jak kilku z nich podbiega do barierek i wygląda za burtę. Po chwili otaczają oni męża kobiety. Nagranie urywa się po zaledwie 40 sekundach. Wyrzucona ze statku kobieta cudem przeżyła - według lokalnych mediów jej ubranie zaczepiło o jedną z poręczy. Z pomocą świadków dostała się z powrotem na pokład. Sprawca uniknie kary? "Słyszał szepty" Według Ridho Rafika, szefa policji portu Bakauheni, którego cytuje "The Sun", nikt nie zgłosił na policję próby dokonania przestępstwa. Przekazał, że mąż kobiety ma podejrzenie zaburzeń psychicznych, a tuż zdarzeniem miał słyszeć "szepty", które kazały mu wrzucić żonę do wody. Rodzina przekazała, że mężczyzna jest w trakcie terapii. Lokalne media nie informują, czy został zatrzymany.