May: Wielka Brytania i Polska "naturalnymi sojusznikami"

Premier Theresa May
Premier Theresa May Toby MelvilleAFP

"Destabilizująca aktywność Rosji"

"Zagwarantowaliśmy prawa obywateli UE"

"Wielka Brytania i Polska naturalnymi sojusznikami"

"Trzeba zrealizować wolę Brytyjczyków"

Theresa May. Trzy lata na Downing Street 10

Theresa May pierwszego dnia urzędowania na Downing Street (13 czerwca 2016 roku) i tuż po oznajmieniu o podjęciu decyzji o dymisji (24 maja 2019 roku)
Theresa May pierwszego dnia urzędowania na Downing Street (13 czerwca 2016 roku) i tuż po oznajmieniu o podjęciu decyzji o dymisji (24 maja 2019 roku)JUSTIN TALLIS, Tolga AKMENAFP
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską najpóźniej 31 października br., ale zmiana na stanowisku szefa rządu może doprowadzić do kolejnego przedłużenia tego terminu, jeśli nowy premier - prawdopodobnie bardziej eurosceptyczny od May - będzie próbował renegocjować wypracowane ze Wspólnotą porozumienie.
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską najpóźniej 31 października br., ale zmiana na stanowisku szefa rządu może doprowadzić do kolejnego przedłużenia tego terminu, jeśli nowy premier - prawdopodobnie bardziej eurosceptyczny od May - będzie próbował renegocjować wypracowane ze Wspólnotą porozumienie.
Wraz z rezygnacją ze stanowiska premiera, May zapowiedziała rezygnację ze stanowiska przewodniczącej Partii Konserwatywnej, uruchamiając proces wyboru swojego następcy. Nowy szef torysów przejmie po niej także urząd premiera.
Wraz z rezygnacją ze stanowiska premiera, May zapowiedziała rezygnację ze stanowiska przewodniczącej Partii Konserwatywnej, uruchamiając proces wyboru swojego następcy. Nowy szef torysów przejmie po niej także urząd premiera.Tolga AkmenAFP
"Nasza sytuacja polityczna może być obecnie wyjątkowo napięta, ale wciąż jest w tym kraju tak wiele dobrych rzeczy, z których możemy być dumni (...). Wkrótce opuszczę stanowisko, które było zaszczytem mojego życia: druga kobieta premier, ale z pewnością nie ostatnia. (Odchodzę) bez złych emocji, ale z olbrzymim i niezmiennym poczuciem wdzięczności za okazję do służenia krajowi, który kocham" – mówiła May łamiącym się ze wzruszenia głosem.
"Nasza sytuacja polityczna może być obecnie wyjątkowo napięta, ale wciąż jest w tym kraju tak wiele dobrych rzeczy, z których możemy być dumni (...). Wkrótce opuszczę stanowisko, które było zaszczytem mojego życia: druga kobieta premier, ale z pewnością nie ostatnia. (Odchodzę) bez złych emocji, ale z olbrzymim i niezmiennym poczuciem wdzięczności za okazję do służenia krajowi, który kocham" – mówiła May łamiącym się ze wzruszenia głosem.
"To jest właśnie to, co przyzwoity, umiarkowany i patriotyczny rząd konserwatystów, operujący na wspólnej płaszczyźnie brytyjskiej polityki, może osiągnąć - nawet kiedy walczymy z największym wyzwaniem w czasach pokoju, z jakim zmierzyła się jakakolwiek administracja" – oceniała swoje rządy.
"To jest właśnie to, co przyzwoity, umiarkowany i patriotyczny rząd konserwatystów, operujący na wspólnej płaszczyźnie brytyjskiej polityki, może osiągnąć - nawet kiedy walczymy z największym wyzwaniem w czasach pokoju, z jakim zmierzyła się jakakolwiek administracja" – oceniała swoje rządy.
May wyliczała, że jej rząd "dokończył pracę rozpoczętą przez (jej poprzednika) Davida Camerona i (byłego ministra finansów) George'a Osborne'a", wskazując m.in. na obniżenie deficytu budżetowego i długu publicznego, stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy, działania na rzecz poprawy sprawiedliwości społecznej, walkę ze piętnem towarzyszącym trosce o zdrowie psychiczne, a także walkę z konsekwencjami zmian klimatu i zanieczyszczenia środowiska.
May wyliczała, że jej rząd "dokończył pracę rozpoczętą przez (jej poprzednika) Davida Camerona i (byłego ministra finansów) George'a Osborne'a", wskazując m.in. na obniżenie deficytu budżetowego i długu publicznego, stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy, działania na rzecz poprawy sprawiedliwości społecznej, walkę ze piętnem towarzyszącym trosce o zdrowie psychiczne, a także walkę z konsekwencjami zmian klimatu i zanieczyszczenia środowiska.
Mówiąc o powodach rezygnacji, May przyznała: "to jest i zawsze będzie źródłem głębokiego żalu, że nie byłam w stanie zrealizować brexitu". Jak jednak wskazała, po trzykrotnym odrzuceniu proponowanego przez nią porozumienia w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej stało się dla niej jasne, że "w najlepszym interesie tego kraju" leży zmiana na stanowisku premiera.
Mówiąc o powodach rezygnacji, May przyznała: "to jest i zawsze będzie źródłem głębokiego żalu, że nie byłam w stanie zrealizować brexitu". Jak jednak wskazała, po trzykrotnym odrzuceniu proponowanego przez nią porozumienia w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej stało się dla niej jasne, że "w najlepszym interesie tego kraju" leży zmiana na stanowisku premiera.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zgodnie ze złożoną pod koniec maja zapowiedzią ustąpi z funkcji liderki Partii Konserwatywnej. Do tej decyzji skłoniła ją niemożność przeforsowania w parlamencie wynegocjowanej przez jej rząd umowy z Unią Europejską o warunkach wyjścia.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zgodnie ze złożoną pod koniec maja zapowiedzią ustąpi z funkcji liderki Partii Konserwatywnej. Do tej decyzji skłoniła ją niemożność przeforsowania w parlamencie wynegocjowanej przez jej rząd umowy z Unią Europejską o warunkach wyjścia.
Podziały w UE będą się pogłębiać?INTERIA.TVINTERIA.TV
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?