Do tragicznego zdarzenia doszło w sierpniu 2022 roku, gdy 32-letni Jamie Dempsey udał się ze swoją matką Karen Dempsey na drinka do pubu. Okazało się, że w tym samym lokalu przebywa Brian Flynn, któremu mężczyzna był dłużny około dwa tysiące funtów za handel narkotykami. To właśnie niespłacone należności były początkiem sprzeczki. Wielka Brytania: Mężczyzna wdał się w bójkę. Przez przypadek zabił matkę Około godz. 20 w barze pojawił się handlarz narkotyków. Gdy tylko rozpoznał Dempseya, rzucił w tył jego głowy szklanką, a następnie atakował dłużnika - donosi "The Sun". Matka mężczyzny i inni klienci pubu powstrzymali na chwilę napastnika, dzięki temu 32-latek zdołał uciec na zewnątrz tylnymi drzwiami. Wtedy konfrontacja między nimi przeniosła się poza lokal. W niewyjaśnionych okolicznościach 32-latek zdobył nóż, którym dwukrotnie dźgnął Flynna. Widząc całą sytuację, 55-latka postanowiła zainterweniować i powstrzymać swojego syna. Decyzja kobiety okazała się jednak tragiczna w skutkach. W szarpaninie Jamie Dempsey wymachiwał nożem i zamiast napastnika ugodził nim swoją matkę w klatkę piersiową, przebijając jej serce i wątrobę. Zszokowany syn zdążył przytulić matkę i zbiegł z miejsca zdarzenia. Na miejsce została wezwana policja i pogotowie, jednak kobiety nie udało się uratować. Flynn natomiast trafił do szpitala z raną pachy. Jamie Dempsey nie przyznaje się do winy 32-latek uciekł do mieszkania swojej ciotki i powiedział jej o tragedii. Następnie zdjął ubranie i poprosił swojego kuzyna, żeby spalił jego zakrwawione ubrania. Krewny jednak nie spełnił prośby. Po wizycie u rodziny Dempsey poszedł do sklepu po dwie puszki piwa, a potem zadzwonił na policję, by przyznać się do udziału w bójce. Nie wiedział wtedy jeszcze, że jego matka zmarła. Zeznając przed policją mężczyzna powiedział: - Zostałem oskarżony o dźgnięcie kogoś, ale tego nie zrobiłem. To była samoobrona. Doszło do kłótni. Broniłem się - cytuje 32-latka dziennik "The Sun". Wyznał także, że w ręku trzymał kawałek szkła, a nie nóż. - Bałem się o swoje życie. Co miałem zrobić? - dodał. Policja aresztowała mężczyznę i oskarżyła go o zabójstwo matki oraz ranienie Briana Flynna. Jamie Dempsey nie przyznaje się jednak do winy. Jego proces trwa.