Ciała Gilberty Estrady i czwórki jej dzieci znaleziono powieszone w szafie. Troje dzieci nie żyło. Najmłodsze dziecko - 8-miesięczna Evelyn Frayre - mimo że powieszone, przeżyło. Evelyn jest, co dziwne, w dobrym stanie. Zajmują się nią lekarze w centrum medycznym Fort Worth. Gilberta Estrada mieszkała na terenie tzw. "trailer parku" - osiedla składającego się z przyczep kempingowych, zamieszkanego przez ludzi o niskich dochodach. Ciała zostały znalezione przez siostrę Gilberty, Alejandrę. Siostra uratowała najmłodsze dziecko, i zadzwoniła na pogotowie. Pozostałe dzieci, które nie przeżyły - Maria Teresa Estrada, Janet Frayre i Magaly Frayre - miały 5,3 i 2 lata. - To straszne, tyle o tym mogę powiedzieć - stwierdził szeryf Larry Fowler - to jest coś, czego nikt nigdy nie chciałby oglądać. Fowler twierdzi, że nie znaleziono śladów walki, jednak oficerowie śledczy odmawiają na razie jakichkolwiek komentarzy dla mediów. Wygląda to na samobójstwo połączone z morderstwem, ponieważ siostra Gilberty Estrady, Alejandra, musiała otworzyć zamknięte od środka drzwi. Jak twierdzi Alejandra Estrada, Gilberta cierpiała na silną depresję. Ojciec trojga z czwórki dzieci Estrady, Gregorio Frayre Rodriguez, w przeszłości znęcał się nad Gilbertą i dziećmi. Policji nie udało się go do tej pory odnaleźć. To nie pierwszy taki przypadek w Hudson Oaks. Niecałe pięć lat temu 39-letnia Dee Etta Perez zastrzeliła siebie i trójkę swoich dzieci. W Teksasie zdarza się wyjątkowo wiele zabójstw dzieci przez zdesperowane matki. W 2003 roku Deanna laney ukamienowała dwóch swoich synów, w 2001 Andrea Yates utopiła piątkę dzieci w wannie - donosi Fox News.