Minęło pół godziny, zanim nie spodziewającym się podobnej atrakcji pasażerom udało się przepchnąć pociąg na odległość czterech metrów, tak by dotarł do trakcji elektrycznej i mógł wznowić podróż. Do wydarzenia doszło we wtorek w stanie Bihar na wschodzie Indii. Winę za przymusowe pół godziny gimnastyki podróżnych ponosi podobno jeden z pasażerów, który pociągnął za hamulec bezpieczeństwa. Pociąg zatrzymał się w tzw. strefie neutralnej, na odcinku nie zasilanym przez prąd. - Wiele lat pracuję w tym zawodzie i z czymś podobnym jeszcze się nie spotkałem - komentował rzecznik indyjskiej kolei Dipak Kumar Dżha. Indyjskie koleje przewożą dziennie około 15 milionów ludzi.