Marsz organizuje od 1945 r. Norweska Rada Pokoju skupiającą 23 organizacje. Jak zapowiedziała jej przewodnicząca, Hedda Langemyr, w tym roku Rada się tego nie podejmie. Powodem jest fakt, iż w opinii Rady tegoroczny wybór Unii Europejskiej zamienił Pokojowego Nobla w wyróżnienie czysto polityczne. Przyznanie przez Norweski Komitet Noblowski lauru pokojowego UE zaktywizowało i wzmocniło krajowych przeciwników Unii - twierdzą norwescy komentatorzy. Dowodzi tego fakt, że w kilka godzin po ogłoszeniu werdyktu organizacja "Nie dla UE" zaczęła notować napływ nowych członków. Norwegowie - jak dowodzą najnowsze badania - są też w większości przeciwnikami przystąpienia ich kraju do UE. Zaledwie 25 procent mieszkańców kraju uważa, iż Norwegia powinna stać się jej członkiem.