Sekretarz stanu odpowiedzialny za politykę unijną Szabolcs Takacs podkreślił podczas Marszu, że tragedia węgierskich rodaków zamordowanych wyłącznie za żydowskie pochodzenie, to jeden z największych ciężarów w historii narodu węgierskiego i nie wolno o nim zapomnieć. Według niego jednym z celów Marszu jest zwiększenie świadomości społecznej. Jak zaznaczył, nie ma żadnego usprawiedliwienia na to, co wydarzyło się podczas II wojny światowej na Węgrzech i w całej Europie, i nigdy więcej nie może się to powtórzyć. "Los naszych żydowskich rodaków zamordowanych przez nazistowskich okupantów i kolaborujących z nimi zdrajców ojczyzny przypomina nam, że nie może być żadnego kompromisu w chronieniu jedności narodowej i odrzucaniu nienawiści" - oznajmił Takacs. Wskazał, że po koszmarach XX wieku nie ma już miejsca na "nieszkodliwe wyzywanie Żydów" ani w mowie potocznej, ani w polityce. "Nasza wspólna odpowiedzialność polega na tym, by przyszłe pokolenia i nasi potomkowie, ucząc się na błędach przeszłości i uczciwie konfrontując się z problemami i wynaturzeniami, które zostawiliśmy za sobą, mogli podejmować świadome i odpowiedzialne decyzje dotyczące przyszłości" - zaznaczył. Mundell przypomniał postać pracującej w Budapeszcie szkockiej misjonarki Jane Haining, która ryzykowała życie, by pomagać Żydom podczas Holokaustu. Haining, która uczyła w szkole dla chrześcijańskich i żydowskich dziewcząt, prowadzonej przez Kościół Szkocji, została aresztowana przez Gestapo w 1944 r. i zginęła w niemieckim nazistowskim obozie zagłady Auschwitz. Pastor Kościoła Szkocji w Budapeszcie Aaron Stevens powiedział w niedzielę, że jeśli posłuchać dzisiejszych wypowiedzi dotyczących cudzoziemców, nie różnią się one bardzo od tych, które wygłaszano o Żydach 75 lat temu. "Przykład (Haining) to dla nas przypomnienie, byśmy nie byli zadowoleni z siebie i leniwi. My też powinniśmy podnosić głos i wykazywać solidarność z ludźmi, którzy mogą padać ofiarami przesądów" - zaznaczył. Izraelski Instytut Yad Vashem szacuje, że w Holokauście zginęło 565 tys. węgierskich Żydów, w tym większość w Auschwitz od maja do lipca 1944 r. Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska