Dramat rozegrał się w miejscowości Sidi Bulalam, około 60 km od As-Suwajry - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów. Lokalne media napisały, że darczyńca zorganizował w niedzielę rano dystrybucję żywności w sklepie, ale na dary rzucił się tłum, który stratował ofiary. Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że król Maroka Mohammed VI polecił resortowi, aby "dostarczył konieczną pomoc rodzinom ofiar i rannych". Król zdecydował też, że pokryje koszty pogrzebów oraz leczenia rannych.