W macedońskim obozie przejściowym Winojug koło Gewgelii, kilometr od granicy z Grecją, przebywa obecnie 100 osób. Po drugiej stronie w greckim Idomeni koczuje ok. 10 tys. osób; władze zapowiedziały likwidację tego obozowiska i przeniesienie ludzi do zorganizowanych miejsc pobytu. W okolicach Gewgelii przebywa od 7 maja 30-osobowy kontyngent polskiej Straży Granicznej. Błaszczak odwiedził we wtorek funkcjonariuszy, wizytował też obóz. "Kryzys migracyjny, to największy kryzys, przed którym stanęła Europa. Źródłem tego kryzysu jest fakt destabilizacji na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej. Natomiast trzeba wprowadzić skuteczne mechanizmy, które ten problem rozwiążą" - powiedział polski minister. Podkreślił, że w ocenie polskiego rządu takim rozwiązaniem "nie jest wprowadzenie systemu relokacji migrantów, ale uszczelnienie granic". "System stałej relokacji, proponowany przez Unię Europejską, wzmacnia mechanizm migracji, a nie redukuje tego mechanizmu" - ocenił. Stąd aktywność Polski, jeśli chodzi o wymiar solidarnościowy - wsparcia poszczególnych państw, które są bezpośrednio dotknięte przez problem migracji - m.in. obecność polskich funkcjonariuszy w Macedonii - tłumaczył. "Polscy strażnicy graniczni byli na Węgrzech, byli w Słowenii, dziś są w Macedonii. Są też w ramach Frontexu w Grecji, bo w ten sposób możemy uszczelnić granice i możemy spowodować, że te napięcia spadną" - powiedział minister dziennikarzom podczas wizyty w obozie. "Polska wspiera te kraje, gdzie są obozy dla uchodźców. Wspieramy uchodźców, ale poza Europą, a więc tam, gdzie są uchodźcami, a nie emigrantami ekonomicznymi" - stwierdził. Zaznaczył, że taka polityka będzie kontynuowana w ciągu następnych miesięcy."Deklaruję, że kiedy Polska obejmie przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej, będziemy kontynuować wspieranie tych państw, które się do nas o to zwrócą" - powiedział Błaszczak. Wsparcie będzie polegało m.in. na obecności polskiej Straży Granicznej. "Polska Straż Graniczna jest profesjonalną służbą - dziękuję panu ministrowi za taką ocenę" - mówił do goszczącego go szefa MSW Macedonii Mitko Czawkowa. Błaszczak ocenił, że doświadczenia, które funkcjonariusze zdobędą w Macedonii, zostaną wykorzystane podczas najbliższych dużych imprez w Polsce: szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży.Funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej pomagają macedońskiej policji w zabezpieczeniu granicy macedońsko-greckiej, przez którą w związku z kryzysem migracyjnym uchodźcy tzw. szlakiem bałkańskim próbują dotrzeć m.in. do Niemiec. Straż Graniczna wydelegowała do Macedonii 30 funkcjonariuszy, którzy z własnym sprzętem zabezpieczają fragment granicy. Dysponują m.in 12 samochodami, są wyposażeni w sprzęt do nadzorowania granicy: kamery termowizyjne, gogle noktowizyjne i lornetki. Polscy pogranicznicy działają w ramach wspólnej operacji z macedońską policją. Ich działania potrwają do 19 czerwca. Zajmują się rejestracją wniosków uchodźców o ochronę międzynarodową i badaniem autentyczności dokumentów oraz odpowiadają za kontrolę granicy na jednym z odcinków - zapobiegają nielegalnemu przekroczeniu granicy macedońsko-greckiej.