Na konferencji prasowej w Poznaniu Marek Jurek poinformował, że rozpoczyna kampanię do Parlamentu Europejskiego. W wyborach europejskich będzie otwierał listę Kukiz'15 z Wielkopolski. "Ta kampania oczywiście to będzie kontynuacja mojej pracy z ostatnich 5 lat. Ona będzie skoncentrowana przede wszystkim wokół obrony traktatowych praw Polski, zasady, że Unia Europejska to jest Unia naszych państw, a nie jakiejkolwiek ideologii. Prawa Polski są gwarantowane w traktatach, granice aktywności są wyznaczone do dziedzin, którymi UE powinna się zajmować; szukanie wspólnego stanowiska politycznego, ale przede wszystkim wspólny rynek. Jeszcze niedawno w komisji praw obywatelskich mówiłem o tym, że tak naprawdę obrona zasad prawa w Unii Europejskiej powinna polegać na obronie tego, żeby władze Unii działały w granicach wyznaczonych przez prawo" - podkreślił. Dodał, że w trakcie kampanii będzie promował również międzynarodową konwencję praw rodziny, którą prezentował w wielu stolicach europejskich, a która - jak tłumaczył - "jest propozycją wysuniętą przez Prawicę Rzeczypospolitej, polskiego wkładu w dziedzinę ochrony praw ludzkich, zdrowych zasad życia społecznego". "To będzie wreszcie kampania, która będzie wychodzić z założenia, że motorem ekonomicznej przyszłości Polski jest nasza waluta narodowa i że w Europie musi być godne miejsce dla państw, które zdecydowały się swoją walutę zachować" - wskazał. "Nie wystarczy mówić 'nie' dla euro" Marek Jurek nawiązał także do sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości i podkreślił, że "nie wystarczy mówić 'nie' dla euro, trzeba realizować deklarowane zasady". "Od 14 miesięcy w zamrażarce sejmowej jest projekt przygotowany wspólnie przez Prawicę Rzeczypospolitej i Kukiz'15, mówiący o nienaruszalności artykułu 227 konstytucji, mówiącego o zachowaniu waluty narodowej i tego, że władze nie powinny na forum międzynarodowym składać żadnych deklaracji zakładających jej likwidację, na gruncie tego porządku konstytucyjnego, i oczekiwalibyśmy, że tego typu akty międzynarodowe zostaną podjęte, a nie wyłącznie deklaracje wyborcze, które mijają szybko, tak jak wybory" - mówił. Marek Jurek tłumaczył, że to, co łączy środowiska Prawicy Rzeczypospolitej i Kukiz'15, to przekonanie, że "w polskiej polityce trzeba przywrócić miejsce dla zasad, dla przekonań i dla odpowiedzialności. Wtedy tak naprawdę będzie rósł autorytet państwa i będzie silniejsza opinia publiczna, dlatego że Polacy będą przekonani, że warto angażować się w życie publiczne". Jak dodał, ugrupowanie zamierza prowadzić intensywną kampanię w całym województwie wielkopolskim i zachęcać do udziału w głosowaniu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Uważamy, że od Unii, w której się załatwia, trzeba przejść do Unii, na którą się wpływa. I Polska ma pełny tytuł do tego, żeby wpływać. (...) jesteśmy największym państwem w Europie Środkowej i powinniśmy wykorzystywać ten potencjał" - przekonywał Jurek. "Chcemy walczyć o wygranie tych wyborów w Wielkopolsce. Pokazać, że lista, którą prezentujemy, orędzie, które prezentujemy, w pełni ma tytuł do tego, żeby zabiegać o równe, a nawet większe poparcie Polaków i Wielkopolan" - dodał.