Były papież tłumaczył decyzję o ustąpieniu brakiem sił i podeszłym wiekiem. Eksperci nie wykluczają jednak, że powodem rezygnacji były także nękające Watykan skandale oraz walki wewnętrzne hierarchów. Marco Politi w rozmowie z Polskim Radiem podkreślił, że Joseph Ratzinger, choć jest wielkim teologiem i myślicielem, okazał się słabym przywódcą i nie potrafił poradzić sobie z problemami kościoła. "Zbyt wiele było kryzysów podczas jego pontyfikatu. Kryzys z islamem, powtarzające się kryzysy ze światem żydowskim, kryzys wśród samych katolików, z powodu zbliżenia z lefebrystami, kryzys w podejściu do skandali pedofilii. Wreszcie ostatni kryzys tego pontyfikatu, który najprawdopodobniej przyspieszył jego decyzje o dymisji, czyli Vatileaks. Przez cały pontyfikat odczuwane było pęknięcie pomiędzy intelektualnymi przymiotami tego człowieka i jego niezdolnością do tego, ażeby być dobrym sternikiem" - powiedział Marco Politi w rozmowie z Polskim Radiem. Joseph Ratzinger został wybrany papieżem 19 kwietnia 2005 roku, niemal trzy tygodnie po śmierci Jana Pawła II. Nowego papieża powinniśmy poznać w marcu.