Komitet Polityczny PiS zatwierdził w środę ostateczny kształt list partii do europarlamentu. "Jedynką" na liście PiS w okręgu wielkopolskim (w którym chciał startować Marcin Libicki) będzie obecny europoseł PiS Konrad Szymański. Z kolei bydgoską listę PiS otworzy Ryszard Czarnecki. Bielan nie odpowiedział na pytanie, czy Komitet Polityczny PiS uznał za prawdziwe zarzuty o współpracę Libickiego ze służbami PRL. - Nie będę tego komentował. Była długa dyskusja na posiedzeniu Komitetu, ostatecznie Marcin Libicki nie otrzymał rekomendacji - powiedział Bielan. W marcu Sąd Okręgowy w Poznaniu rozpoczął proces lustracyjny Libickiego. Wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego złożył sam europoseł. Według informacji zebranych przez IPN, Libicki miał współpracować ze służbami specjalnymi PRL przy okazji akcji przeciwko zachodnim dyplomatom w Poznaniu. Libicki od początku zaprzeczał. Informacje na temat jego rzekomej współpracy z wywiadem PRL publikował lokalny dziennik "Polska - Głos Wielkopolski". Jeszcze w środę Marcin Libicki deklarował chęć kandydowania do Parlamentu Europejskiego. Na konferencji prasowej przedstawił opinie dwóch poznańskich historyków, z których wynika, że nie był świadomym współpracownikiem wywiadu PRL. Według środowego "Naszego Dziennika", grupa poznańskich posłów zapowiedziała, że - jeśli listy nie będzie otwierał Libicki - zwrócą prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu legitymacje partyjne. Bielan wyraził nadzieję, że do tego nie dojdzie, choć - jak mówił - sprawa jest trudna i budzi emocje. Rzecznik PiS potwierdził, że "jedynką" w Łodzi będzie Urszula Krupa (obecna europosłanka, związana z Radiem Maryja), a z drugiego miejsca wystartuje europoseł Janusz Wojciechowski. Poinformował też, że w Warszawie wystartują posłowie: z trzeciego miejsca Arkadiusz Mularczyk, z dalszych miejsc Paweł Poncyljusz i Elżbieta Jakubiak. Bielan nie umiał odpowiedzieć, czy typowany na "jedynkę" w Bydgoszczy były poseł i były senator Kosma Złotowski weźmie udział w wyborach. Jak dodał, z pewnością "jedynką" w Bydgoszczy będzie Ryszard Czarnecki. Ten były polityk Samoobrony otrzymał ostatecznie pierwsze miejsce na liście PiS w Bydgoszczy; wcześniej miał startować z drugiego miejsca we Wrocławiu. Z wcześniejszych informacji wynika, że poseł Jacek Kurski będzie "jedynką" na Podlasiu, Warmii i Mazurach; a były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro - "jedynką" w Małopolsce, z miejsca drugiego wystartuje poseł Paweł Kowal. Politolog Marek Migalski jest "jedynką" na śląskiej liście PiS. Na drugim miejscu jest był minister nauki Michał Seweryński. "Jedynkami" na listach PiS są też: były minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk (Zachodniopomorskie) i europosłanka Hanna Fołtyn-Kubicka (Pomorskie). Listę lubelską otworzy europoseł prof. Mirosław Piotrowski. "Jedynką" na Podkarpaciu jest Tomasz Poręba (prawnik, polski rzecznik w grupie parlamentarnej Unia na rzecz Narodów w Parlamencie Europejskim). Do PE startować z pierwszych miejsc będą też dwaj ministrowie w Kancelarii Prezydenta: prof. Ryszard Legutko (Dolnośląskie) oraz Michał Kamiński (Warszawa). W województwie mazowieckim "jedynką" będzie europoseł Adam Bielan. Jak wynika z informacji ze źródeł zbliżonych do kierownictwa PiS, w wyborach do PE wystartują też posłowie - oprócz już znanych (Ziobro, Kowal, Kurski) m.in.: Krzysztof Jurgiel, Izabela Kloc, Iwona Arent, Adam Hofman, Maks Kraczkowski, Tomasz Dudziński, Jolanta Szczypińska, Tadeusz Cymański.