Według rzecznika armii francuskiej, ok. 12 islamistów poniosło śmierć. Wojska malijskie i francuskie nie poniosły strat. Podczas operacji, wspieranej przez francuskie samoloty i śmigłowce bojowe, najpierw opanowano lotnisko w Gao a następnie strategiczny most na rzece Niger. Analitycy podkreślają, że był to - jak dotychczas - największy sukces w ofensywie przeciwko powiązanym z Al-Kaidą islamistom, którzy opanowali północ kraju. Gao było największym miastem pozostającym dotychczas w rękach islamistów. Zdaniem analityków, celami kolejnej fazy ofensywy mogą być miasta Timbuktu i Kidal. W interwencji w Mali uczestniczy około 2 tys. żołnierzy francuskich oraz ponad tysiąc żołnierzy z krajów Afryki Zachodniej i Czadu. Państwa afrykańskie, m. in. Liberia, Gwinea-Bissau, Burundi i Uganda, poinformowały, że zamierzają wysłać do Mali, zgodnie z mandatem ONZ, siły liczące ok. 7700 żołnierzy. Islamscy rebelianci z Ruchu na rzecz Jedności i Dżihadu w Afryce Zachodniej (MUJAO)chcą utworzyć w północnym Mali własne państwo i przekształcić je w ośrodek ekstremizmu, zagrażający sąsiednim krajom. W ramach swych rządów wprowadzili skrajną formę szariatu, praktykując publiczne egzekucje, amputacje kończyn i chłosty.