Alghabass Ag Intalla, jeden z przywódców radykalnego ugrupowania Ansar ud-Din (Obrońców Wiary), potwierdził sojusz z separatystycznym Narodowym Ruchem Wyzwolenia Azawadu (MNLA). Porozumienie zostało podpisane w mieście Gao w sobotę wieczorem. - Podpisałem porozumienie, które doprowadzi do stworzenia niezależnego państwa islamskiego, gdzie obowiązywać będzie prawo islamskie - powiedział. To bardzo niepokojące wydarzenie, ponieważ Ansar ud-Din są wspierani przez dwa skrzydła północnoafrykańskiej filii Al-Kaidy, arabskie z AQMI i afrykańskie z Ruchu na rzecz Jedności Dżihadu w Afryce Zachodniej (MUJAO) - pisze Reuters. Na przełomie marca i kwietnia oba ugrupowania zajęły terytorium na północy Mali, o powierzchni większej niż Francja. Na skutek zamachu stanu 21 marca upadł rząd w stolicy Mali Bamako. Dotychczas pozostawały w konflikcie, ponieważ muzułmańscy radykałowie z Ansar ud-Din chcą zaprowadzić prawo islamskie (szariat) na terenach, które okupują, na co jeszcze do niedawna nie zgadzali się powstańcy z MNLA. Z kolei Ansar ud-Din sprzeciwiali się powstaniu odrębnego państwa malijskich Tuaregów, na co teraz - jak mówią - się zgadzają.