Ta nagroda jest "rekompensatą dla tych wszystkich dzieci, które pozbawione są głosu, a które powinny być usłyszane" - powiedziała młoda laureatka. - Poprosiłam premiera (Indii) Narendrę Modiego i premiera (Pakistanu) Nawaza Sharifa, by dołączyli do nas" podczas ceremonii wręczenia nagród - dodała Malala, która otrzymała nagrodę wraz z Kailashem Satyarthim, działaczem z Indii walczącym o prawa dzieci. Malala jako 15-letnia dziewczyna przeciwstawiła się talibskim ekstremistom; świat usłyszał o niej w 2012 r., gdy została zaatakowana przez talibów w drodze ze szkoły. Fanatykom naraziła się prowadząc bloga, na którym opowiadała się za prawem kobiet do edukacji, wolności i decydowania o własnym losie w dolinie Swat, gdzie mieszkała i gdzie pakistańscy talibowie sprzeciwiali się prawu dziewcząt do edukacji. Talibowie oskarżyli nastolatkę o propagowanie zachodniego stylu życia i "nieprzyzwoite" zachowanie. Za niezłomną postawę młodą Pakistankę nagrodził m.in. Uniwersytet Harvarda, a Parlament Europejski przyznał jej Nagrodę Sacharowa za zasługi w walce o prawa człowieka. Noblowskie spekulacje, które pojawiły się już w ubiegłym roku, obnażyły podejrzliwość, z jaką postrzega ją wielu mieszkańców rodzinnej doliny Swat. "Nienawidzimy Malali Yousafzai, agentki CIA" - głosiła jedna ze stron, które pojawiły się wówczas na Facebooku. "Jej sukces jest niesłychany i niezrównany" Jednak w piątek, po ogłoszeniu decyzji Norweskiego Komitetu Noblowskiego, w wielu miejscach w Pakistanie zorganizowano przyjęcia i fety na cześć Malali, a premier Nawaz Sharif wysłał jej sms-a z gratulacjami oraz wydał komunikat, w którym oznajmił, że noblistka "przepełniła dumą Pakistańczyków i cały Pakistan". "Jej sukces jest niesłychany i niezrównany (...). Chłopcy i dziewczęta na całym świecie powinni brać przykład z jej walki i jej zaangażowania" - głosi komunikat premiera Pakistanu. W Mingorze, jej rodzinnym mieście w dolinie Swat, około 50 osób podzieliło się w piątek wielkim tortem na cześć młodej noblistki. W Peszawarze w klubie prasowym zebrało się 200 osób, które tańczyły i rozdawały ciastka z okazji wyróżnienia Malali. - Ta nagroda przyznana córce tej ziemi Malali Yousafzai to nie tylko wyraz uznania dla tego, czego ona sama dokonała (...), ale też dla naszego poświęcenia podczas trwającej dziesięć lat wojny z terroryzmem - powiedział gubernator prowincji Chajber Pasztunchwa, Mehtab Ahmed Khan. AFP zwraca jednak uwagę, że nie trzeba długo szukać krytyków Malali. - Jej działanie zwrócone jest przeciw islamowi i tradycji Pakistanu - mówi w rozmowie z francuską agencją młody człowiek w Islamabadzie.