Pasażer, który podróżował na gapę, został znaleziony w jednej z maszyn na lotnisku Amsterdam-Schiphol w poniedziałek rano. "Mężczyzna nie przeżył podróży" - przekazał portal brytfmonline.com. Holenderskie media poinformowały, że samolot floty KLM podróżował z Kanady, zaliczając kilka przystanków po drodze. Nie wiadomo, na którym lotnisku do wnętrza maszyny mógł dostać się zmarły pasażer. Amsterdam. Pasażer w nadkolu samolotu. Tragiczne odkrycie Sprawę bada lokalna policja. - Trwa śledztwo, mające odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób mężczyźnie udało się dostać do nadkola samolotu- przekazał rzecznik służb. Jego zdaniem najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci mężczyzny jest hipotermia. W trakcie lotu temperatura w tej części samolotu spada do ekstremalnie niskich wartości, wynosząc nawet - 50 stopni. Dodatkowo w powietrzu nie ma wystarczającej ilości tlenu, aby swobodnie oddychać. Tragiczną śmierć mężczyzny skomentował rzecznik lotniska w Amsterdamie, przyznając, że takie przypadki czasami mają miejsce. - Zdarza się, że w nadkolach samolotu znajdują się ludzie. Często kończy się to śmiercią z powodu gwałtownego spadku temperatury powietrza - podkreślił.