W 2009 roku 37-letni Milan Jurisic został zabity uderzeniem młotka przez członków klanu Zemun, organizacji mafijnej z Serbii. Do morderstwa doszło w Madrycie. Jego szczątki zostały następnie zmielone, ugotowane i zjedzone - zeznał inny członek klanu, Zemun Sretko Kalinic, nazywany "Rzeźnikiem". Po wszystkim gangsterzy wyrzucili kości zdrajcy do rzeki Manzanares. W tym tygodniu hiszpańska policja odnalazła szczątki Jurisica i zlokalizowała mieszkanie, w którym doszło do morderstwa. Kalinic przyznał się do zbrodni po tym, jak został aresztowany w 2010 roku w stolicy Chorwacji Zagrzebiu. Funkcjonariusze są przekonani, że morderstwo i kanibalizm odbyły się na polecenie Luki Bojovica, aresztowanego w zeszłym tygodniu w Walencji. W jego mieszkaniu odnaleziono dokumenty potwierdzające przedstawioną przez Kalinica wersję wydarzeń.