Jak relacjonuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Radomir Czarnecki, mimo chwilowego odprężenia ludzie na Majdanie są przygotowani na ewentualne zaostrzenie sytuacji i pozostają w pełnej gotowości do walki. W pogotowiu mają pałki i setki przygotowanych koktajli Mołotowa. Wszyscy zgodnie deklarują, że nie opuszczą Majdanu póki prezydent Janukowycz nie odejdzie i nie zostanie osądzony. O 11.00 miało zostać podpisane porozumienie między opozycją a prezydentem Wiktorem Janukowyczem ws. zakończenia kryzysu na Ukrainie. Na razie jednak nie ma informacji czy tak się stało.