"Cierpliwość się wyczerpała, nie mogę już tego znosić, nie możemy tolerować tego, że terytorium kolumbijskie jest wykorzystywane do ataków na Wenezuelę. Z tego powodu postanowiłem zerwać wszelkie polityczne i dyplomatyczne relacje z faszystowskim rządem Kolumbii" - powiedział Maduro. Oznajmił też, że ambasador i konsulowie Kolumbii będą musieli opuścić Wenezuelę w ciągu 24 godzin. Blokady pomocy z Kolumbii W sobotę prezydent Kolumbii Ivan Duque zaoferował Wenezueli dodatkową pomoc humanitarną. Duque spotkał się w miejscowości Cucuta w pobliżu granicy z Wenezuelą - gdzie w ubiegłym tygodniu zatrzymano transport żywności i leków - z tymczasowym prezydentem Wenezueli Jianem Guaido; dołączyli do nich prezydenci Chile i Paragwaju, Sebastian Pinera i Mario Abdo Benitez oraz sekretarz generalny Organizacji Państw Amerykańskich Luis Almagro. Guaido organizował od czwartku na kolumbijskiej granicy transport pomocy humanitarnej pochodzącej z USA, zatrzymanej w pobliżu przejścia granicznego w Cucucie już w ubiegłym tygodniu, ale najprawdopodobniej żywność i leki zostaną rozładowane na moście Simona Bolivara po kolumbijskiej stronie granicy i przekazane dalej przez "łańcuch ludzki" - podała kolumbijska agencja do spraw migracji. W sobotę nadeszły informacje, że ciężarówki z pomocą stanęły w ogniu na moście między oboma krajami. AP pisze, że Wenezuelczycy wynoszą paczki z pomocą z płonących pojazdów.Agencja cytuje też naocznego świadka, który przedstawił się jako parlamentarzysta z Ekwadoru i powiedział, że ciężarówki podpalili żołnierze wenezuelskiej gwardii narodowej działający na rozkaz Maduro. Starcia z siłami bezpieczeństwa Dwie osoby zginęły w sobotę w wenezuelskim mieście Santa Elena de Uairen w starciach z siłami bezpieczeństwa, blokującymi starania opozycji o sprowadzenie pomocy humanitarnej z sąsiedniej Brazylii - informuje Reuters.Agencja powołuje się na lekarza ze szpitala, do którego przewieziono ofiary starć.