Opracowanie podręcznika ma związek z marcowym zamachem na lotnisku w Brukseli. Jego sprawcy dojechali na miejsce ataku taksówką. Kierowca pomógł później policji w ustaleniu ich tożsamości. W Madrycie jest prawie 16 tysięcy taksówek. Dziennie przewożą one tysiące pasażerów, wśród których mogą być terroryści. Opracowywany podręcznik będzie uczulał kierowców na zapach, jaki wydzielają substancje wybuchowe, którymi może być przesiąknięte ubranie podróżujących. Również na ich bagaż - podejrzani zwykle nie pozwalają go dotykać. Starają się też ukrywać twarz. Większość madryckich taksówek ma zainstalowany niewidzialny dla pasażera system alarmowy, który wysyła do centrali informacje, że kierowca jest w niebezpieczeństwie.