Pardew ostrzegł też zwolenników stosowania siły przed rozwiązaniami militarnymi. - Znalezienie rozwiązania należy naprawdę do przywódców Macedonii i oczekujemy, że przyjmą na siebie tę odpowiedzialność, wykorzystają okazję i doprowadzą do pokojowego rozwiązania konfliktu. Są tacy, którzy sądzą, że w obecnej sytuacji należałoby użyć siły, ale to nie prawda. Ci, którzy opowiadają się za stosowaniem siły, podkopują proces pokojowy - mówił Pardew. Tymczasem walki sił rządowych z albańskimi rebeliantami trwają nadal. Według radia w Skopje Albańczycy zajęli dziś kolejne cztery wioski na północy Macedonii, wypędzając z nich słowiańskich mieszkańców.