Emeryt Roman ma już swoich faworytów do objęcia stanowiska nowego premiera:"W tej chwili najbardziej by nam tu chyba pasował Poroszenko. Ale w tej sytuacji może być też Jaceniuk. To jest kompetentny człowiek, ekonomista. A ludzie w rządzie powinni się znać na gospodarce państwa. Nie trzeba nam już takich, którzy chcą się sami na władzy dorobić. Nam potrzebni ludzie kompetentni i uczciwi. Pozbędziemy się prezydenta, to pewnie będzie nowy parlament i nowe władze. Ale w tym okresie przechodnim - Jaceniuk może być." - zapewnia.Ale na "Lwowskim Majdanie" nie każdy z podziwem wypowiada się o liderach opozycji - Arseniju Jaceniuku, Witaliju Kliczce i Olegu Tiahnyboku. Student Dmytro jest nimi rozczarowany:"Mam o nich zdanie bardziej negatywne niż pozytywne. To ludzie, którzy zareagowali na hasło rewolucja, ale tak naprawdę jej nie robią. Dla nich rewolucja to są koncerty, promowanie się, po prostu PR. A dla mnie rewolucja dzieje się tu - na Majdanach, na barykadach. A nie na scenach, nie na koncertach i podczas wielkich przemówień." - podkreśla.Ukraińska Rada najwyższa ma dziś zdecydować między innymi o amnestii dla uczestników protestów w Kijowie.