Komisja ma teraz przejrzeć ich zawartość i zdecydować, które mogą ujrzeć światło dzienne, a które powinny jednak pozostać utajnione. Komisja ma codziennie dostawać partię dokumentów, dopóki aż dwie trzecie z około 18 kilometrów akt nie znajdą się w przeznaczonych do tego magazynach. Większość teczek zostanie przejrzana do końca roku i - jak zapowiadają władze - tylko te, których zawartość ma związek z bezpieczeństwem narodowym, pozostaną utajnione.