Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Łukaszenka ułaskawił 37 osób. Na liście wciąż brak Poczobuta

Służba prasowa Alaksandra Łukaszenki poinformowała o podpisanym przez dyktatora dekretu ułaskawiającego 37 osób skazanych "za zbrodnie ekstremistyczne". Wśród więźniów politycznych zwolnionych z zakładów karnych są osoby skazane za działalność opozycyjną i udział w protestach antyrządowych. Na liście ułaskawionych nie ma polskiego dziennikarza Andrzeja Poczobuta.

Alaksander Łukaszenka
Alaksander Łukaszenka/president.gov.by/domena publiczna

Dekret mińskiego satrapy został podpisany w przeddzień święta Dnia Jedności Narodowej Białorusi. W krótkim komunikacie podkreślono, że jest to "kolejny gest humanizmu państwa wobec tych, którzy się potknęli".

"Wśród ułaskawionych jest 6 kobiet, część osób cierpi na choroby przewlekłe, są niepełnosprawni, emeryci. Wszyscy okazali skruchę i poprosili o możliwość powrotu na wolność, prowadzenia praworządnego stylu życia" - czytamy.

Decyzja Alaksandra Łukaszenki to kolejny tego typu przypadek w ciągu ostatnich tygodni. Wcześniej, 4 września służba prasowa mińskiego satrapy informowała o uwolnieniu z więzień 30 osób "skazanych za przestępstwa protestacyjne"

"Wszystkie osoby spełniły obowiązkowe warunki ułaskawienia: złożyły wniosek, przyznały się do winy, wyraziły szczerą skruchę i obiecały prowadzić praworządny tryb życia" - napisano.

Łącznie od lipca do września z białoruskich więzień wypuszczonych zostało, dekretem prezydenta, 78 osób skazanych za działalność opozycyjną.

Białoruś. Alaksander Łukaszenka o ułaskawieniu Andrzeja Poczobuta

O ewentualnym ułaskawieniu polskiego dziennikarza, społecznika Andrzeja Poczobuta białoruski dyktator mówił w trakcie spotkania z reprezentantami mniejszości narodowych mieszkających na Białorusi, które odbyło się 12 września w Mińsku.

W wydarzeniu brał udział m.in. prezes stowarzyszenia społecznego "Związek Polaków na Białorusi" Aleksander Songin, czyli organizacji akceptowanej przez reżimowe władze.

Podczas rozmowy na temat relacji politycznych z Polską, Alaksander Łukaszenka sam, bez żadnego pytania, podjął temat polskiego więźnia politycznego. Zdaniem mińskiego satrapy, polskie władze nie są zainteresowane sprowadzeniem Poczobuta do Polski.

- Nie chcą go wziąć. Stał się polityczną kartą przetargową. Kiedy powiedzieliśmy im: "Zabierzcie go!". Odpowiedzieli: "Nie, nie potrzebujemy go", a on sam mówi: "Nie jadę tam" - przekonywał.

- Używają każdej wymówki, by pogorszyć stosunki. A Polacy tego nie potrzebują i nie potrzebuje tego obecne kierownictwo Polski. Oni to rozumieją. Ale "Wujek Sam" (Stany Zjednoczone - red.) zmuszają ich do tego. Amerykanie potrzebują wojny w Europie - dodał. 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

„Wydarzenia”: Rząd wprowadza stan klęski żywiołowej/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także