- Poleciłem dziś, by wzięto z rezerw te pieniądze i zapłacono 460 mln dolarów - powiedział Łukaszenka dziennikarzom w Mińsku. - Oczywiście, ogałacamy się z rezerw, lecz nasi dobrzy przyjaciele, w tym Hugo Chavez (prezydent Wenezueli), a także banki komercyjne są gotowe przyznać nam kredyt na korzystnych warunkach - powiedział prezydent Białorusi. Gazprom zapowiedział w środę, że od piątku zmniejszy niemal o połowę dostawy gazu ziemnego dla Białorusi z powodu jej zadłużenia. - Obetniemy dostawy o 45 procent, lecz w pełni utrzymamy dostawy do Europy idące tranzytem przez Białoruś - powiedział rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow. Białoruś jest szlakiem tranzytowym dla 20 procent eksportu Gazpromu, głównie do Polski i Niemiec. Gazprom dostarcza jedną czwartą gazu zużywanego w krajach Unii. Komisja Europejska (KE) zaapelowała w środę do rosyjskiego koncernu Gazprom i władz Białorusi o szybkie i przyjazne rozwiązanie sporu. Rozważa jednak zwołanie na przyszły tydzień spotkania unijnych ekspertów ds. energii.