"Nasze stosunki z Rosją są doskonałe. Z żadnym innym państwem na świecie nie mamy takich stosunków jak z Rosją, niezależnie od tego, czy to jest dyplomacja, polityka, czy gospodarka. Jesteśmy najbliższymi sojusznikami" - zapewnił Łukaszenka w wywiadzie zamieszczonym w dzisiejszym wydaniu dziennika. W ocenie prezydenta, "narody (białoruski i rosyjski) to praktycznie jeden naród, to drzewo, które rośnie z jednego pnia". Łukaszenka, mówiąc o Europie, zaznaczył, że polityka Białorusi względem Europy nie ulega zmianie. "Po prostu Europa nas zauważyła. Zawsze dążyliśmy do dobrych stosunków z Europą. (...)Białoruś - to centrum Europy. Jak może Europa egzystować bez Litwy, Białorusi, Ukrainy, Polski" - pytał Łukaszenko. "My nie odwracamy się od Rosji w stronę Europy, bo kręcąc zbyt często głową można kark złamać" - mówi Łukaszena. W ocenie prezydenta Białorusi stosunki jego kraju z Litwą są bardzo dobre. Łukaszenka dobrze ocenił współpracę gospodarczą obu krajów, zaznaczając, że bardzo ważnym jej elementem jest tranzyt. Litewski port w Kłajpedzie jest głównym portem eksportowym Białorusi. "Są szczegóły związane z polityką" - przyznał Łukaszenka. Podkreślił, że nie jest to problem Białorusi, gdyż "my jesteśmy otwarci na współpracę, jesteśmy gotowi do rozmowy z politykiem każdej rangi". W jego ocenie "Łukaszenka jest demonizowany zarówno na Litwie, jak i w innych państwach Europy". Łukaszenka w środę w Wilnie weźmie udział w litewsko-białoruskim forum gospodarczym, odwiedzi targi BELEXPO i spotka się z prezydent Dalią Grybauskaite. Programu wizyty prezydenta na razie nie podano. Litewskie media, powołując się na nieoficjalne źródła, informują, że prezydent Białorusi do Wilna przybędzie już we wtorek i że będzie mu towarzyszył jego syn Kola. We wtorek wieczór odwiedzą jeden z wileńskich aquaparków.