- W związku ze złożoną sytuacją, poddaniu Siewierodoniecka i Lisiczańska przez pododdziały Mozgowoja (jednego z dowódców sił ŁRL Aleksieja Mozgowoja) i pogarszającą się sytuacją humanitarną w Ługańsku, postawiłem zadanie rozpoczęcia kontrofensywy. Celem jest odblokowanie Ługańska - powiedział Bołotow na konferencji prasowej. Według jego słów Ługańsk nie jest okrążony, a "dzisiejszej nocy siły przeciwnika zostały znacznie osłabione". Na lotnisku "okrążono jedną z grup ukraińskiej armii i w najbliższym czasie rozprawimy się z nią" - dodał. Jak pisze agencja ITAR-TASS, powołując się na naocznych świadków, "Siewierodonieck i Lisiczańsk nie zostały w pełni odbite przez siły rządowe", a w miastach tych rozlokowane są punkty oporu bojowników Ługańskiej Republiki Ludowej. Administracja prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki poinformowała we wtorek, że wojska operacji antyterrorystycznej przejęły kontrolę nad wszystkimi najważniejszymi obiektami Siewierodoniecka i trwa wypieranie rebeliantów z miasta Lisiczańsk. Oba miasta leżą w obwodzie ługańskim. Prorosyjskie oddziały separatystyczne są otoczone przez siły ukraińskie w południowo-wschodniej części obwodu ługańskiego i w północno-wschodnim rejonie obwodu donieckiego. Władze Ukrainy dążą do odcięcia rebeliantów od granicy z Rosją, by nie napływało stamtąd wsparcie w ludziach i sprzęcie wojskowym.