Raelianie to sekta "ufologiczna" zarejestrowana na początku lat 70. przez francuskiego dziennikarza sportowego Claude'a Vorilhona, który nazwał się Raelem. Przyjmują istnienie pozaziemskiej cywilizacji o nazwie Elohim, która 25 tys. lat temu miała stworzyć ludzkość i przysyła na Ziemię proroków, w tym Mojżesza, Buddę, Jezusa. W 2001 roku szwajcarskim raelianom policja w Neuchatel zakazała rozlepiania plakatów z numerem telefonu i adresem internetowym sekty. Chociaż w innych kantonach władze nie zakazały takiej kampanii reklamowej, w Neuchatel powołano się na działalność sekty sprzeczną z porządkiem publicznym. Władze wskazały, że raelianie opowiadają się za klonowaniem ludzi i "geniokracją"- systemem politycznym, w którym prawa wyborcze przysługiwałyby jedynie ludziom o wyższym od przeciętnego ilorazie inteligencji: prawo do głosowania uzyskiwaliby ci, których poziom inteligencji jest wyższy o 10 proc. od przeciętnej, a prawo do kandydowania jedynie tym, których poziom jest wyższy o 50 proc. od przeciętnej. Wskazano również na dwuznaczne traktowanie przez sektę pedofilii. Zakaz plakatowania potwierdziły sądy szwajcarskie, aż po trybunał federalny. W styczniu 2011 roku Trybunał w Strasburgu odrzucił apelację raelian, którzy odwołali się następnie do Wielkiej Izby, najwyższego autorytet ETPCz. W styczniu adwokat raelian argumentował, że samo w sobie opowiadanie się za klonowaniem nie jest nielegalne i wyrażał ubolewanie z powodu "sądu" w sprawie pedofilii. Według niego decyzje szwajcarskich władz były sprzeczne w sobie, skoro zakazano plakatowania, a nie wydano zakazu działalności samej sekty i jej stron internetowych. W piątek Wielka Izba uznała dziewięcioma głosami przy sprzeciwie ośmiu, że wolność słowa raelian nie została pogwałcona. Według Izby Szwajcaria "nie przekroczyła szerokiego marginesu uznaniowego", a przesłanki decyzji podjętej przez władze Neuchatel były "istotne i wystarczające". Ponadto Izba oceniła, że restrykcje, z jakimi spotkali się raelianie były "ograniczone do samego plakatowania w miejscach publicznych, co pozwalało stowarzyszeniu na wykorzystanie innych kanałów" przekazu i reklamy. Raelianie twierdzą, że mają kilkadziesiąt milionów członków na świecie. Głoszą zniesienie instytucji rodziny jako "bezwartościowej" i "niewolniczej", wierzą w specyficznie pojmowaną nieśmiertelność: możliwość przekazania umysłu i osobowości klonowi, przy założeniu, iż klon i oryginał nie będą żyły w tym samym czasie. Według internetowego anonsu wraz z grupą inwestorów założyli na Bahamach firmę Valiant Venture (Clonaid), która miała zająć się klonowaniem i oferować homoseksualistom i bezpłodnym parom dziecko z klonowania DNA partnera. Członkiem ruchu zostaje się po przekazaniu planu swojego kodu genetycznego. Raelianie nowych członków zdobywają głównie w kręgach zwolenników UFO poprzez organizowanie wykładów.