Na zamku prowadzone są obecnie prace renowacyjne, więc prezydent Andris Berzins urzęduje tymczasowo w innej siedzibie. Rzeczniczka straży pożarnej poinformowała, że najprawdopodobniej nie ma ofiar w ludziach. "Mam nadzieję, że ogień nie wyrządzi wielkich szkód zamkowi, który jest naszą historią i symbolem państwowości" - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkeviczs.