"Z dumą ogłaszam, że jestem gejem. Życzę wam wszystkim powodzenia" - napisał w czwartek wieczorem na mikroblogu 41-letni szef dyplomacji. Jego wpis został dotychczas podany dalej przez 1,3 tys. użytkowników Twittera i polubiony przez 1,8 tys. internautów. "Nasz kraj musi stworzyć status prawny dla wszystkich rodzajów związków partnerskich i będę o to walczyć. Wiem, że wkrótce wybuchnie megahisteria, ale jestem dumny z bycia gejem" - dodał. Łotewskie ministerstwo spraw zagranicznych potwierdziło w piątek, że wpis ministra jest autentyczny. Lokalna organizacja broniąca praw osób LGTB o nazwie Mazaika podziękowała Rinkeviczsowi za odwagę, a jego coming out nazwała "historycznym krokiem w kierunku otwartej, różnorodnej i lepszej Łotwy". Także prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves pochwalił łotewskiego ministra. "To bardzo odważny mężczyzna i bardzo dobry minister spraw zagranicznych" - napisał na Twitterze estoński szef państwa. Rinkeviczs, historyk i politolog, jest szefem łotewskiej dyplomacji od października 2011 r.