Dwaj Palestyńczycy zostali zabici, a czterej ranni w trakcie sobotnich nalotów izraelskiego lotnictwa na południu Strefy Gazy - podały miejscowe źródła medyczne. W drugim dniu nalotów izraelskie myśliwce bombardujące F-16 uszkodziły trzy podziemne tunele pod granicą między Strefą Gazy a Egiptem w rejonie miasta Rafah, które służą do przerzutów broni oraz wszelkiego rodzaju towarów z Egiptu. Palestyńskie ekipy ratunkowe ewakuowały czterech rannych Palestyńczyków, a w jednym z tuneli zawalonych wskutek bombardowania znalazły ciała dwóch zabitych. Izraelski rzecznik wojskowy oświadczył, że celem bombardowań były trzy tunele wykopane pod granicą między Strefą Gazy a Egiptem w pobliżu Rafah. Rzecznik dodał, że bombardowania rozpoczęto po trzykrotnym ostrzelaniu Izraela pociskami moździerzowymi, dokonanym z terytorium Strefy. Eksplozje pocisków moździerzowych nie spowodowały ofiar w ludziach. Żołnierze izraelscy otworzyli ogień w stronę palestyńskich rolników, którzy pracowali na swoich polach w pobliżu miasta Han Junes. Izraelski rzecznik wojskowy wyjaśnił, że chciano w ten sposób zapobiec zbytniemu zbliżaniu się palestyńskich rolników do ogrodzenia, zwanego izraelskim murem granicznym, wzniesionego wzdłuż granicy z Izraelem.