Pasażerowie muszą jednak liczyć się z pewnymi utrudnieniami i opóźnieniami. Władze apelują, by ludzie unikali udawania się do centralnego Londynu, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Nie obyło się bez incydentów - jak donosi Sky News przed południem z powodu fałszywych ewakuowano trzy stacje metra - Euston, Liverpool Street i Charing Cross. Życie jednak powoli wraca do normy. Rano tysiące mieszkańców wyruszyło do pracy i szkół. Specjalni wysłannicy RMF Roman Osica i Paweł Świąder byli na jednej z większych stacji przesiadkowych London Bridge. Na pierwszy rzut oka - jak mówią - właściwie nic się nie zmieniło. Tłumy, jak zwykle śpiesznie podążają w stronę wagonów. Konsternacja pojawia się dopiero, gdy widzą mikrofony i kable. Posłuchaj relacji wysłanników RMF: Po Londynie - zarówno dziś, jak i wczoraj - najlepiej poruszać się samochodami - prywatnymi bądź taksówkami; to właściwie jedyne dostępne środki transportu. Korzystają z nich także wysłannicy RMF: Zobacz raport specjalny "Terroryzowany Londyn"